Nie taki sztywny, jak się wydaje. Andrzej Duda od A do Z

sk150620222-1438595589-82.jpg
20.06.2015 Warszawa , ul Lazienkowska , Torwar . Prezydent Andrzej Duda podczas pierwszej po wygranych wyborach prezydenckich Konwencji Prawa i Sprawiedliwosci . Fot . Slawomir Kaminski / Agencja Gazeta

A – Andrzej Duda

Andrzej Duda – od godz. 10.00 6 sierpnia prezydent Polski. Wcześniej poseł do Parlamentu Europejskiego i do Sejmu, radny Krakowa i minister w kancelarii prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Przez krótki czas rzecznik prasowy PiS. Nigdy nie należał do pierwszej ligi polityków partii Jarosława Kaczyńskiego. 11 listopada 2014 r. został namaszczony na kandydata na prezydenta i rozpoczął długi marsz do Pałacu Prezydenckiego. Zaczynał od niewiele ponad 10 proc. poparcia i znikomej rozpoznawalności. Po ponad półrocznej kampanii pokonał Bronisława Komorowskiego.

jg070411175-1438609006-77.jpg sk150505212-1438609052-77.jpg

B – “Budyń”

To przezwisko, które przylgnęło do Andrzeja Dudy po artykule “Gazety Wyborczej”. – Budyń waniliowy z soczkiem malinowym (…) Grzeczniutki aż do zemdlenia – opowiadała o nowym prezydencie “emerytowana polonistka”.

C – Chorągiewka

Podczas drugiej debaty z Bronisławem Komorowskim kandydat PiS postawił na pulpicie swojego konkurenta chorągiewkę z logotypem PO. Zakłopotany prezydent oddał fant Monice Olejnik, która postawiła proporczyk na podłodze.

D – Dzieciństwo

Andrzej Duda jest synem Janiny i Jana Tadeusza. Oboje rodzice prezydenta są naukowcami, pracują na AGH. Mama polityka tak mocno zaangażowała się w kampanię syna, że podpisy poparcia zbierała nawet podczas zajęć. Ściągnęła tym krytykę zarówno na siebie, jak i na niego.

  • zrzutekranu-1438598938-74.png
  • zrzutekranu-1438598942-81.png
  • zrzutekranu-1438598947-41.png
  • zrzutekranu-1438598952-73.png

E – Etat

Jednym z głośnych tematów kampanii wyborczej stał się etat Andrzeja Dudy na Uniwersytecie Jagiellońskim. Konkurenci zarzucali kandydatowi, że przez bezpłatny urlop blokuje możliwość zatrudnienia na etat innego naukowca. Prezydent-elekt poprosił rektora UJ o przedłużenie urlopu na czas prezydentury, na co ten wyraził zgodę.

F – Fretka

Andrzej Duda zaskoczył wszystkich, kiedy pochwalił się swoim nietypowym zwierzakiem.

G – Góral

Ojciec Andrzeja Dudy pochodzi z Sądecczyzny. Może dlatego prezydent tak chętnie ucieka w góry i jeździ na nartach.

H – Hejterzy

Jak każdy polityk z pierwszych stron gazet, Duda ma pokaźne grono hejterów. Pokazał, że ma spory dystans do tego, co się o nim pisze w sieci, nagrywając na 1 kwietnia filmik, na którym czyta nienawistne komentarze.

I – In vitro

Największy problem Dudy w kampanii. Bardzo konserwatywne stanowisko kandydata było wbrew nastrojom społecznym. Do tego Duda kilkakrotnie zmieniał zdanie w tej sprawie, co kazało podejrzewać, że jest koniunkturalistą.

Fragment dotycząc in vitro zaczyna się w 4 minucie.

J – Joachim (Brudziński)

Formalnie szefem sztabu Dudy była Beata Szydło. Ale głównym organizatorem był Joachim Brudziński, który przez dużą część kampanii nie odstępował kandydata na krok. To on ustawiał mu tło z wolontariuszy w koszulkach, to on dbał o to, by na konwencjach sala była pełna po brzegi. Nie byłoby tego sukcesu wyborczego bez niego.

K – Kinga (Duda)


Córka kandydata PiS wielokrotnie pojawiała się w jego kampanii. Już po pierwszej konwencji w lutym stała się ulubienicą mediów, szczególnie tabloidowych  i plotkarskich. Im bliżej było wyborów, tym bardziej eksponowano zarówno Kingę (córkę) jak i Agatę (żonę). W lipcu poinformowała, że nie przeprowadzi się do Warszawy.

L – Londyn

Wyjazd Andrzeja Dudy do Londynu miał przyćmić start kampanii Bronisława Komorowskiego. Kandydat zabrał ze sobą grupę dziennikarzy, by na bieżąco relacjonowali spotkania z emigrantami. Nie przewidziano jednak gigantycznych korków, w których utknął bus z kandydatem. Przez to reporterzy nie mieli czasu na zesłanie materiałów do redakcji. Słowem: klapa.

M – Maraton

Bo nim byłą kampania wyborcza Dudy. Zaczęła się już 11 listopada 2014 roku. Polityk zaczynał od niewielkich spotkań w salkach, skończył na ogromnych konwencjach i wiecach. Dudabusem przejechał ponad 30 tys. km, odwiedził ponad 250 miejscowości. Jak widać, opłaciło się.

N – Narty

Andrzej Duda od najmłodszych lat uprawia narciarstwo i – jak mówili nam jego współpracownicy – ma naprawdę spore umiejętności. Pokazał to wygrywając doroczne zawody upamiętniające Marię Kaczyńską. Przy okazji pomógł swojemu koledze Adamowi Kwiatkowskiemu, który po wypadku do dzisiaj przechodzi rehabilitację.

  • n1-1438602674-38.jpg
  • n2-1438602678-81.jpg
  • n3-1438602684-36.jpg

O – Oriana (Fallaci)

Podczas wakacji Andrzeja Dudy w Toskanii, paparazzi wypatrzyli, że prezydent-elekt czyta książkę Oriany Fallaci. Później Duda sam pochwalił się lekturą, wywołując przy tym sporą dyskusję o autorce, jej stosunku do islamu i tym, jak imigranci powinni być traktowani w Polsce.

P – Prompter

Kiedy politycy PiS zaczęli wypominać Bronisławowi Komorowskiemu, że zawsze czyta z kartki, przypomniano, że Andrzej Duda podczas swojej konwencji korzystał z promptera. Otoczenie Dudy zapewniało, że ekran był wyłączony. Jednym z dowodów w trwającej kilka dni prompter-gate było zdjęcie zrobione przez naszego reportera.

R – Radość

W sztabie PiS radość wybuchała dwukrotnie: najpierw po pierwszej turze, którą Duda wygrał 34,76 proc. do 33,77 proc., później po drugiej, wygranej 51,55 proc. do 48,45 proc. A wyglądało to tak:

S – Selfie

Autografy są już passe, nastała epoka selfie. Ale nie zawsze wypada pozować do zdjęć. Andrzej Duda przekonał się o tym, kiedy zrobił sobie selfie podczas obchodów rocznicy katastrofy smoleńskiej. Spadły na niego gromy ze wszystkich stron.

sk150622106-1438604261-14.jpg jo201503201-1438604270-0.jpg

T – Twitter

Pomimo kilku wpadek, Andrzej Duda sporo zyskiwał dzięki aktywności na Twitterze. Śledząc wpisy na swój temat mógł szybko reagować na zarzuty. Poza tym prowadził konto osobiście, a profilem Bronisława Komorowskiego administrowali sztabowcy (i to niezbyt szczęśliwie). Duda organizował też TweetUpy, czyli półformalne spotkania z użytkownikami serwisu, głównie dziennikarzami i komentatorami.

U – Urlop

Po trudach kampanii prezydent-elekt wybrał się na urlop do Toskanii. W ślad za nim podążyli paparazzi, a tabloidy przez kolejne dni otwierały się zdjęciami prezydenta paradującego w szortach lub niosącego żonie dmuchanego kraba. Kiedy okazało się, że właścicielem willi jest polski biznesmen, którego firma realizuje zamówienia dla urzędów, Duda musiał się tłumaczyć z wyboru miejsca. Pokazał nawet fakturę za pobyt we Włoszech.

W – Walka

Duda walczył. Na tle pewnego wygranej i mało aktywnego Bronisława Komorowskiego pokazywał się jako ten, któremu naprawdę się chce. Kiedy po pierwszej turze kandydat PO siedział w Belwederze i namawiał się z doradcami, Duda ruszył na ulicę, gdzie rozdawał idącym do pracy warszawiakom kawę. Dzień później Duda spotykał się z wyborcami, Komorowski z Aleksandrem Kwaśniewskim.

11084121834-1438433809-48.jpg 17362675489-1438433818-14.jpg

Ż – Żona

Agata Kornhauser-Duda nie pojawiała się w kampanii zbyt często, choć już po pierwszej konwencji wyborczej zdobyła sympatię. Dlatego sztabowcy poprosili ją o udział na ostatnim odcinku kampanii. Dobrze oceniane wystąpienia przed wyborami tylko podnoszą poprzeczkę oczekiwań wobec pierwszej damy.

Andrzej Duda pokazał, że ciężką pracą i ogromną kreatywnością można wygrać kampanię, która od początku wydawała się przegrana i pokonać faworyta znacznie bardziej rozpoznawalnego i cieszącego się ogromnym zaufaniem. Teraz nowy prezydent będzie mógł udowodnić, że jest aktywny i pomysłowy nie tylko w kampanii wyborczej. Doświadczenie pracy w Kancelarii Prezydenta na pewno mu w tym pomoże.

Autorzy: Kamil Sikora / Michał Mańkowski

Zdjęcia: Agencja Gazeta / Shutterstock / Flickr Andrzeja Dudy.